Przy okazji…przypominam, że przy oddawaniu do naprawy LAPTOPA – pamiętaj drogi Klienci dołączyć zasilacz – bez tego nie pracuję…tzn. naprawy serwisowe trwają zwykle od kilku do kilkunasto roboczogodzin, wiec wymagany jest zasilacz.

Po drugie nie znam stanu baterii Twojego laptopa, więc zawsze obligatoryjnie pracuję na laptopie zawsze na podłączonym zasilaczu. Nigdy nie wiem, jak długo zajmie mi diagnozowanie i naprawianie systemowe komputera, a procesy i czynności wykonywane podczas takiej naprawy zwykle nie mogą być przerwane i stały dopływ prądu musi być:)

Po trzecie, jest obecnie mnogość modeli i marek laptopów i każdy z nich może posiadać inne gniazdo zasilania, nie byłbym w stanie posiadać wszystkich uniwersalnych zasilaczy, ze wszystkimi możliwymi końcówkami do wszystkich gniazd w laptopach.

Często klienci w pośpiechu biorą zepsutego laptopa, zapominając o zasilaczu. Stąd ten post Być może pomoże on zmniejszyć częstotliwość tego rodzaju sytuacji